Nie przyjęłam go jako prawdy objawionej i zaczęłam myśleć. Bo czy aby na pewno? Czy ja zostanę do końca życia szczurem? Przecież nigdy nie brałam udziału w takiej dzikiej rywalizacji. A może jednak, może nieświadomie, może...
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Nie będę szczurem
Ostatnio usłyszałam ciekawe zdanie. Z wyścigiem szczurów jest ten problem, że jak już się skończy, to niezależnie od wyniku nadal pozostajemy szczurami.
Nie przyjęłam go jako prawdy objawionej i zaczęłam myśleć. Bo czy aby na pewno? Czy ja zostanę do końca życia szczurem? Przecież nigdy nie brałam udziału w takiej dzikiej rywalizacji. A może jednak, może nieświadomie, może...
Nie przyjęłam go jako prawdy objawionej i zaczęłam myśleć. Bo czy aby na pewno? Czy ja zostanę do końca życia szczurem? Przecież nigdy nie brałam udziału w takiej dzikiej rywalizacji. A może jednak, może nieświadomie, może...
niedziela, 3 stycznia 2016
YOLO, ale krótko #2 - czyli Sylwester nie do końca autostopowy.
Jak miał wyglądać mój Sylwester i świętowanie Nowego Roku możesz przeczytać tutaj.
A jak wyglądał? Zdecydowanie inaczej. Odezwał się we mnie zdrowy rozsądek mniej więcej w momencie, gdy temperatura spadła do -5 stopni. O ile stopowanie w tej temperaturze nie sprawia większego problemu, o tyle spędzenie nocy na zewnątrz już tak. Wczorajszej nocy było już -15, co dość realnie może skończyć się zamarznięciem.
A jak wyglądał? Zdecydowanie inaczej. Odezwał się we mnie zdrowy rozsądek mniej więcej w momencie, gdy temperatura spadła do -5 stopni. O ile stopowanie w tej temperaturze nie sprawia większego problemu, o tyle spędzenie nocy na zewnątrz już tak. Wczorajszej nocy było już -15, co dość realnie może skończyć się zamarznięciem.
Zmiana planów
Subskrybuj:
Posty (Atom)